28 marca 2013

Malowanie Rit Dye


                              Planowałem napisać i wrzucić kolejny wpis już 3 dni temu.                           
 Jednak sprawy osobiste i podróż do domu przez prawie całą Polskę, sprawiły
że nie mogłem znaleźć nawet chwili by poświęcić temu trochę uwagi.
Na szczęście dzisiaj jestem już w swoim rodzinnym mieście i mogę
trochę wyluzować, popijając poranną herbatą.

 
Wielu z was przywiązuje sporo uwagi do tego jak prezentują się wasze rolki.
Producenci są tego świadomi i liczą się z tym, wypuszczając na rynek części, których
paleta kolorystyczna jest dosyć szeroka. Pozwala to na stworzenie setup'u który będzie
wyróżniał się na tle reszty.
Jednak co niektórzy czując się ograniczeni, sięgają po inne środki i eksperymentują
w domowym zaciszu. Hehe wiem jak to brzmi.


Jednym z tych środków jest farba Rit Dye, która ma przewagę nad farbami z
puszki. Otóż wżera się ona w plastik, co przekłada się na trwałość koloru oraz estetykę
pomalowanych części po ich dłuższym użytkowaniu.
Jest to dosyć ważne, ponieważ rolki podczas jazdy cały czas narażane są
na obicia i otarcia o twarde powierzchnie.


Niestety farby nie są dostępne w Polsce, ale można kupić je na eBay, a koszt
nie powinien przekroczyć 35 zł z przesyłką. Więc dla chcącego nic trudnego.

Przechodząc do praktyki. Musicie uzbroić się w:
- farbę Rit Dye;
- garnek (wielkość jest zależna od części które chcecie pomalować);
- rękawiczki lub szczypce;
- wodę;
- trochę cierpliwości.


Instrukcja.
Nalejcie tyle wody do garnka, by mieć pewność, że przy późniejszym zanurzaniu
elementów, żaden z nich nie będzie wystawał ponad jej powierzchnię.
Kiedy woda zacznie wrzeć, przygaście nieco ogień kuchenki.
Teraz możecie wsypać zawartość saszetki i wszystko zamieszać  . Zapach
jest dosyć specyficzny, ale nieszkodliwy.
 Następnie zanurzcie części, które macie zamiar zabarwić na nowy kolor.
10-15 minut gotowania powinny wystarczyć do uzyskania koloru
znajdującego się na opakowaniu.
Jeżeli chcecie uzyskać jaśniejszy/ciemniejszy kolor, to jest to zależne
od tego, ile dane części są gotowane. Im dłużej pozostaną w garnku, tym mocniejszy kolor
uzyskacie. Przykładowo: z niebieskiego może wyjść granat.
Oczywiście części możecie od czasu do czasu wyjmować, sprawdzając czy uzyskany
odcień spełnia wasze oczekiwania.

Kiedy uznacie, że już wystarczy, wyjmijcie części z farby i przemyjcie je pod letnią wodą.
Teraz wystarczy wszystko skręcić i zobaczyć jak prezentuje się rolka w nowej, świeżej
kolorystyce.

Malując białe wingsy kolorem 'scarlet', tak wygląda efekt po 15 min gotowania i
pozostawieniu we wrzątku na następny kwadrans.
Kolor trzymał dosyć długo. Jednak po całym sezonie zszedł praktycznie całkowicie.
Wsiąkł w plastik na około 2mm.



Tą farbą możecie malować także sznurówki, skiny, buty koszulki i wszystko
co jeszcze przyjdzie wam do głowy.
Wiem, że sam malowałem platy, ale zdecydowanie odradzam barwienia
części, które narażone są na sporą ścieralność. Szybko dotrzecie się do
oryginalnego koloru.
Wingsy pomalowałem z czystej ciekawości. Chcąc się przekonać czy
rzeczywiście opłaca się stosowanie produktu Rit Dye.
Efekt jest zaskakująco dobry. Plastik zabarwia się dosyć głęboko i jednolicie.


Najlepszy efekt uzyskać możecie przy malowaniu shell'i, skinów, zapięć.
But warto mocno wygotować, wtedy farba wsiąknie bardzo głęboko. Farba
bardzo dobrze wsiąka w materiał i nie potrzeba dużo czasu na jego wygotowanie.
Oczywiście uzyskany odcień jest zależny od początkowego koloru malowanego elementu.
Więc malując ciemne części, liczcie się z tym, że po malowaniu kolor będzie dużo ciemniejszy
od tego na opakowaniu Rit Dye. Dlatego nie ma najmniejszego sensu malowanie czarnych elementów rolki.

Pytajcie śmiało. Jeżeli malowaliście w ten sposób rolki, pochwalcie się!

8 komentarzy:

  1. Czy te farby nadają sie również do farbowania tkanin Np. Bawełny??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej ;) na youtubie jest dużo tutoriali w tym temacie.

      Usuń
    2. Rit Dye to farba w pierwszej kolejności do tkanin, do malowania plastiku została bardziej 'zaadaptowana' przez rolkarzy.

      Usuń
    3. Jasna sprawa :) wystarczy wpisać sobie w google żeby się o tym przekonać.

      Usuń
  2. czy istnieje jakiś tańszy polski zamiennik owej farby? nie ukrywam że mam do pomalowania części i nie mam zbyt wielu środków na to..

    OdpowiedzUsuń
  3. Mikołaj, poszukaj pasmanterii, tam znajdziesz farby do tkanin, koszt ok 2-3zł za saszetke. Efekt jest trochę słabszy jak z Rit Dye.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszecie tu przede wszystkim o rolkach ale na nich świat się przecież nie kończy :)
    Interesuje mnie czy tą metodą można zabarwić każdy plastikowy element? Czy np. plastikowe pudełko na biżuterię też da radę? Czy plastik po wrzuceniu do wrzątku i gotowaniu, nie ulegnie deformacji pod wpływem wysokiej temperatury?

    OdpowiedzUsuń
  5. A klawisze do komputera ? Tutaj temp. Po 60st to nie powinno być.

    OdpowiedzUsuń