Chyba każdy lubi trochę poskakać lub od czasu do czasu zaliczyć
solidny gap. Ja na pewno.
Większość rolek wyposażona jest w shockabsorber'y, które mają za
zadanie profilować płaską podeszwę linera. Dzięki temu ciężar rozkładany
jest na całą powierzchnię stopy, a nie tylko na piętę i palce.
Więc stawy kolanowe nie są narażone na tak wysokie obciążenia.
Ten system zdecydowanie poprawia komfort podczas lądowań z wysokości.
Jeżeli nie posiadacie shockabsorber'ów, to możecie zrobić je sami.
Pomysł jest nieco banalny i tani. Potrzebne do tego wam będą:
Tak, tak. Takie stylowe klapki Nam w zupełności wystarczą. Koszt to około
6zł. na jakimś bazarku. Ważne by były wykonane z pianki, ponieważ
ma ona bardzo dobre właściwości i praktycznie się nie zbija.
Dla przykładu zmierzyłem swoje shock'i i tymi wymiarami będę kierował się
przy cięciu pianki.
Po odcięciu pasków należy nanieść wymiary na kwieciste laczki.
W moim wypadku jest to długość 11 centymetrów.
Tym sposobem uzyskacie dwa kanciaste shocki, dla których należy teraz nadać jakiś profil.
Następnie za pomocą linijki i pisaka ustalcie jaki profil chcecie uzyskać.
(Tutaj także kierowałem się wymiarami Sifiki. Ponieważ mam te shockabsorber'y
w swoich Valo i ich profil mi odpowiada.)
Po potraktowaniu pianki nożem uzyskujemy praktycznie gotowy shock.
W zależności od tego w jaki shell chcemy go włożyć, możemy
przyciąć boczne krawędzie.
Na koniec wystarczy przetrzeć nierówności drobnoziarnistym papierem ściernym
i gotowe.
Polecam dla wszystkich posiadaczy Valo i SSM. Rolki mają podbitą piętę
i trudno znaleźć do nich odpowiednio niski shockabsorber. Robiąc go z pianki,
sami możemy zdecydować o jego wielkości oraz profilu.
Większość rolek wyposażona jest w shockabsorber'y, które mają za
zadanie profilować płaską podeszwę linera. Dzięki temu ciężar rozkładany
jest na całą powierzchnię stopy, a nie tylko na piętę i palce.
Więc stawy kolanowe nie są narażone na tak wysokie obciążenia.
Ten system zdecydowanie poprawia komfort podczas lądowań z wysokości.
Jeżeli nie posiadacie shockabsorber'ów, to możecie zrobić je sami.
Pomysł jest nieco banalny i tani. Potrzebne do tego wam będą:
- piankowe klapki;
- drobnoziarnisty papier ścierny;
- ostry nóż;
- linijka;
- pisak.
Tak, tak. Takie stylowe klapki Nam w zupełności wystarczą. Koszt to około
6zł. na jakimś bazarku. Ważne by były wykonane z pianki, ponieważ
ma ona bardzo dobre właściwości i praktycznie się nie zbija.
Dla przykładu zmierzyłem swoje shock'i i tymi wymiarami będę kierował się
przy cięciu pianki.
Po odcięciu pasków należy nanieść wymiary na kwieciste laczki.
W moim wypadku jest to długość 11 centymetrów.
Tym sposobem uzyskacie dwa kanciaste shocki, dla których należy teraz nadać jakiś profil.
Następnie za pomocą linijki i pisaka ustalcie jaki profil chcecie uzyskać.
(Tutaj także kierowałem się wymiarami Sifiki. Ponieważ mam te shockabsorber'y
w swoich Valo i ich profil mi odpowiada.)
Po potraktowaniu pianki nożem uzyskujemy praktycznie gotowy shock.
W zależności od tego w jaki shell chcemy go włożyć, możemy
przyciąć boczne krawędzie.
Na koniec wystarczy przetrzeć nierówności drobnoziarnistym papierem ściernym
i gotowe.
Polecam dla wszystkich posiadaczy Valo i SSM. Rolki mają podbitą piętę
i trudno znaleźć do nich odpowiednio niski shockabsorber. Robiąc go z pianki,
sami możemy zdecydować o jego wielkości oraz profilu.
Hej mam pytanie. Czy mógłbyś zrobić coś typu właśnie "Homemade" ale grindboxa? I mniej wiecej wyliczyć koszty? Chce zrobić właśnie boxa ale nie wiem od czego zacząć i ile kasy na to musze wydać :// Z góry dziękuje ;)
OdpowiedzUsuń