19 stycznia 2015

Custom Carbon Skate

Od dawna zbierałem się na ten wpis, ale zebranie tego wszystkiego
w całość było nieco trudniejsze niż wydawało się na początku.
Koniec końców, wszystko się udało i jesteśmy właśnie tutaj!


Do tej modyfikacji zainspirował mnie Justin Thursday.
Koleś robi najróżniejsze mody i składa przedziwne setupy,
które nie zawsze mają sens, ale widać że ma z tego niesamowitą frajdę.
W światku rolkowym jest niewiele takich osób. Może dlatego, że komuś
wydaje się to niepotrzebne. Może dlatego, że komuś się nie chce babrać
w smarach i grzebać w śrubkach. Cóż. Znam i takich, którym nie chce
się przekładać kółek. Oczywiście nie ma w tym nic złego...jeżeli później
nie narzeka, że jeździ na ogryzkach. Grunt żeby za tym „nie chcę”,
„nie mam ochoty” nie stało lenistwo.

Do zbudowania naszej własnej karbonowej rolki potrzebujemy:
karbonowy but, cholewkę wraz ze śrubami,
soulplate (jednoczęściowy), liner, skin, wiertarkę, linijkę, pisak
oraz klucze imbusowe.

Odkręcamy cholewkę, zapięcia, rzepy, soulplate. Następnie
wyjmujemy z buta shockabsorber i wkładkę.
Tak przygotowany but wkładamy do piekarnika
i pozostawiamy na około 25minut w temperaturze 80/90'C.
Dzięki temu klej, który wiąże karbonowy shell ze skinem
zmięknie i pozwoli nam łatwo pozbyć się skóry.
Nie zapomnijcie o odpowiednim zabezpieczeniu rąk
przy wyjmowaniu rozgrzanej rolki z piekarnika!


Czas na rżnięcie rolki! Fetyszyści pewnie już uradowani,
ale nie, nie.. nóż w rękę i jedziemy.
(Tutaj też nie zapomnijcie o środkach ostrożności)
Zaczynamy od niewielkiego kawałka materiału umieszczonego
na pięcie buta. Przecinamy szwy, odklejamy i wyrzucamy.
Następny w kolejce jest uchwyt znajdujący się nieco wyżej
i tutaj postępujemy tak samo. Teraz przecinamy na wylot szew
biegnący pod uchwytem, aż po sam kołnierz linera.


Teraz możemy zacząć odklejać skin. Zaczynamy od zagiętych
kawałkach skóry na podeszwie buta i kierujemy się ku górze.


Kiedy już odkleicie od karbonowego shella całą skórę z zewnętrznej strony,
wyjmijcie język i włóżcie do środka ten cały luźny materiał.
Połóżcie rolkę na boku i dociskając liner do ziemi, odklej go od ścianek buta.
Teraz złap skin za kołnierz i pociągnij. W ten sposób uzyskaliśmy karbonowy shell
i kupę brudu do wysprzątania, ale nie martwcie się, bo zrobimy go więcej.


Ustawiamy shell na soulpate i za pomocą linijki odmierzamy
na jakiej wysokości umieścimy cholewkę. Upewniamy się,
że but jest umieszczony równo na plejcie, ponieważ otwory na mocowanie
muszą być wywiercone poziomo względem ziemi.


Co do wysokości cholewki oraz jej typu, to wybór należy do Was.
W moim wypadku jest to cholewka od UDS VII, a otwory umieściłem
na wysokości 7 cm.
Zakładamy cuff na but, umieszczamy go tak by otwory na śruby pokrywały się
z oznaczeniami wysokości i nanosimy dokładne punkty wierceń.
W moim wypadku wiertło 8mm załatwiło sprawę.


Teraz będzie już z górki.
Umieszczamy mocowania w shellu i przykręcamy cholewki.
Wkładamy shockabsorber oraz liner. Następnie naciągamy skin
z wyciętymi otworami na UFS. Przykręcamy soulplate.
Gotowe.


Ja w swojej rolce zastosowałem rzep pod kątem 45'. Wiem jednak,
że nie jest łatwo coś takiego ogarnąć, a kiedy już taki znajdziemy,
to okazuje się, że cenowo wygląda to niezbyt przychylnie.
Dlatego może następnym razem spróbujemy zrobić
zapięcie pod takim właśnie kątem?


Kiedy tylko pozwoli czas i pogoda, będziecie mogli zobaczyć film
z testu tej rolki. Także obserwujcie Rollacje na facebooku!
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Cześć, czy znajdzie się jakieś większe podsumowanie z testów takiej modyfikacji? Czy opłaca się z tym wszystkim bawić :)
    Oraz jaki utwór wykorzystałeś do filmiku?

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć i dzięki za zainteresowanie! ;)
      Tak! Tym bardziej, że musiałem trochę poprawić skin. Na dniach zamierzam zgrać na nich kilka sztuczek.
      Pozdrawiam!

      Usuń